Komoda w nowym outficie

73
Osiągnęłam szczyt własnej kreatywności i nie zawaham się o tym napisać. Bez żadnych internetowych podpowiedzi, wzorów, zaplanowałam to sama od A do Z.
Długo się głowiłam co powstanie na zniszczonej od zdrapywania naklejek komodzie Zuzu. Myślałam, kombinowałam, aż nagle BAM! olśnienie: GÓRY. Jak pomyślałam, tak też zrobiłam.




Do odmienienia mojego mebla (teraz już się czuję jego jedyną właścicielką) użyłam trzech metrów matowej okleiny meblowej, koszt około 15 złotych. Chyba nie dużo jak na fakt, że mamy nową fasadę. Robocizny nie przeliczam, bo może się moje dziecko do końca życia z wdzięczności nie wypłacić. Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że jej matczyne rewolucje ogólnie rzecz biorąc zwisają, może jednak wystarczy standardowe "ooo... fajne".


komoda ikea

Oto cały sprzęt potrzebny do zmiany Ikeowskiej komody, z niczym nie wyróżniającego się mebla w taki niepowtarzalny. Wybór oklein meblowych jest spory, można nakleić dowolny wzór. Tajemnicą jest ostry nożyk do tapet i praca idzie jak szalona. 
Okleina, wbrew moim wcześniejszym obawom, nie wygląda kiczowato. Jeśli chcemy osiągnąć idealnie geometryczne kształty to mierzenia będzie sporo. Ja mam to szczęście, że natura nie stworzyła symetrycznych wzniesień - presja idealizmu odpada.






jak odnowić komodę

okleina meblowa

 Dla porównania zdjęcia, gdy jeszcze miałam paznokcie w jako-takim stanie. Chyba nabawiłam się wstrętu do naklejek, od teraz do pracy z papierem samoprzylepnym wysyłam tatusia. Może i on odkryje w sobie pasję do ozdabiania.

(Patrze na zdjęcie poniżej i wciąż nie mogę się nadziwić jak mogłam do tego dopuścić).


Reasumując: dziecko raczej zadowolone, mama szczęśliwa, pokój odmieniony za kilkanaście złotych. Jak to się może nie opłacać? Zadowolona z siebie, biorę okleinę w dłoń i ruszam na podbój domu!










73 komentarze:

  1. Komoda zasługuje na więcej komplementów niż "ooo... fajne" :) Wyszło naprawdę fantastycznie! Czy odtłuszczałaś czymś powierzchnię ( pytam, bo jestem totalnym laikiem jak chodzi o picowanie mebli, a pewnych błędów wolałabym uniknąć ;) ) Co teraz planujesz okleić? :)

    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umyłam powierzchnię i to wystarczyło, na razie nic się nie odkleja. Przy naklejaniu trzeba tylko uważać, żeby nie powstawały pęcherzyki powietrza.
      Mam chwilowy wstręt do przyklejania czegokolwiek, jak mi przejdzie to mam jeszcze czarną i niebieską okleinę :D

      Usuń
    2. a gdzie kupiłas taką okleinę?

      Usuń
    3. Anna, kiedyś użyłam tego typu okleiny do biurka z IKEA i kupiłam ją na Allegro :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł :) podziwiam determinację - ja bym chyba zdezerterowała po 2 naklejkach...

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialna metamorfoza! :))) GENIALNA! :)
    A z tymi naklejkami to meksyk alleluja... ;))) to zdjęcie powinno być przestrogą żeby jednak naklejek nie zbierać hahahahah:)
    Jeszcze raz gratuluję pięknie odnowionego mebla!
    POZDRAWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję... Moje dzieci wzbudzają we mnie pokłady kreatywności, o których nie miałam pojęcia :)

      Usuń
  4. Super. Wyszło pięknie. Strasznie żałuję, że ja nie mam żadnych zdolności manualnych :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Inspiracje z poprzedniego wpisu były cudowne, ale to co Ty zrobiłaś zapiera dech w piersiach. Wpadłaś na świetny pomysł i udało Ci się go zrealizować otrzymując oryginalną komodę, której pozazdrości nawet dorosły. Dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł i teraz tak sobie patrzę na zniszczony przez dzieci stolik kawowy w salonie - może by jego okleić w tak oryginalny sposób? Masz jakieś sprawdzone źródło oklein?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje kupiłam tu: http://swiat-kolorow.com.pl/pl/c/OKLEINY-MEBLOWE/269
      Jestem z Krakowa więc odebrałam osobiście. Myślę, że musisz poszukać, na allegro jest ogromny wybór.

      Usuń
    2. a można wiedzieć jakie to kolorki? i skad ten drewniany domek? :)

      Usuń
  7. Dziewczyny, jeszcze jeden komplement odnośnie komody i okleję męża ;)
    Dzięki za miłe słowa

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyszło :) Mam podobna komodę z Ikei, tylko dłuższą. Póki co jeszcze jest "nowa", ale kiedyś na pewno ją jakoś "odrestauruję" :) Nie pomyślałam, że można to zrobić za pomocą okleiny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci rosną, gusta się zmieniają, może za jakiś czas wrzucę informacje jak zedrzeć okleinę i pomalować ją farbą tablicową...

      Usuń
  9. ooo... fajnie ;o)
    A dla męża jakie kolory planujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ciepły odcień różu może mu się spodobać ;)

      Usuń
  10. Fantastyczna metamorfoza :) miło się ogląda takie pokłady kreatywności ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowita metamorfoza, gratuluję kreatywności :) Komoda wygląda lepiej niż nowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nasze komody aktualnie wyglądają jak Wasza przed ;) Świetna metamorfoza - wygląda nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo... to już mi żal Twoich paznokci jak stwierdzisz, że naklejki muszą zniknąć :)

      Usuń
  13. Bardzo fajnie wyszło - co Ty chcesz?? Super!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja zadowolona jestem, wręcz z siebie dumna ;)

      Usuń
  14. Cudowności , jestem pod ogromnym wrażeniem 😍

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo podoba mi się dobór kolorów, komoda wygląda fantastycznie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zjawiskowa komoda. Wspaniały pomysł, napatrzeć się nie mogę. Brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję, za komentarze, aż się chce bloga prowadzić

    OdpowiedzUsuń
  18. W pierwszej chwili myślałam, ze komodę pomalowałaś, a potem czytam że to naklejane cuda:) Wygląda profesjonalnie i relaksacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląd komody i pokoiku idealnie odzwierciedla nazwę bloga "ale tu ładnie" :)
    Oglądam dalej i chyba będę częstszym gościem ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze serdecznie zapraszam i dziękuję za miłe słowo

      Usuń
  20. super ta komoda! kreatywność jak ta lala:) a przy okazji zdradzę swój patent na naklejki - suszarka. Suszymy naklejkę przez chwilę, podważamy paznokciem i sama się odkleja! A przy okazji - zapraszam do siebie, do odnawialni - bo ja tu zamierzam się rozgościć na poważnie:) bardzo ciekawe, mądre wpisy serwujesz, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że też nie znałam tej metody zanim pochowałam paznokcie... ale spokojnie kolejna córa już rośnie - jeszcze mi się przyda :)
      Zapraszam, siadaj, herbaty naparzę

      Usuń
  21. Zbieram szczękę z podłogi ......komoda boska.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny efekt!!! Rewelacyjny! Pozdrawiam gorąco :) Hania

    OdpowiedzUsuń
  23. Genialnie! Ależ pięknie wyszło! Cudnie, po prostu!
    Heh, magia miliona naklejek... Musiałam się ugiąć i pod naporem męża (tak, tak, głównie mąż naciskał, synek też chciał, ale to mąż naciskał :P) pozwoliłam na obklejanie drzwi pokoju Małego Johna. Bo chcieli obkleić... resztę. Ech, nie ma to jak te nasze - ekhm - kompromisy...

    Boooosko wyszła ta komoda. Się napatrzeć nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
  24. Komoda boska!!!! Wielkie wow!
    Czy jest szansa na info gdzie można taką firanke kupic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kupić tylko zrobić i to z ziemniaka - takie jaja:
      http://aletuladnie.blogspot.com/2015/04/nowe-stare-zasony-czyli-diy.html

      Usuń
  25. Komoda boska!!!! Wielkie wow!
    Czy jest szansa na info gdzie można taką firanke kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Komoda wyszła genialna :) Gratuluję kreatywności

    OdpowiedzUsuń
  27. napisze jednym słowem -rewelka

    podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny pomysł z tym oklejeniem komody, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknieeeee po prostu oh i ah ;)
    Mogę wiedzieć skąd domek? :)

    OdpowiedzUsuń
  30. WOW WOW WOW!!! :):):)Zaraz sama se taką zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  31. Boska! Gdzie mozna kupic matowe okleiny i takich kolorach? Wszedzie widze bardziej zywe i w wiekszosci blyszczace..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje kupiłam tu: http://swiat-kolorow.com.pl/pl/c/OKLEINY-MEBLOWE/269
      Są w wersji matowej i błyszczącej

      Usuń
  32. O ja ale pomysł! No cudo, gratuluje pomysłu i wykonania!

    www.swiatgabi.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratulację za pomysł i kreatywność. Komoda wygląda fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie mogę się napatrzeć! Wspaniała metamorfoza! Sama mam sosnową komodę bardzo podobną do tej! Już się zastanawiam jak by można było ją przerobić...

    OdpowiedzUsuń
  35. Dopuściłaś z miłości, córka miała całkiem sporo zabawy przyklejając swoje naklejki, ale teraz komodwa wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  36. wyszło pięknie, tylko jak Ty zrobiłaś to tak idealnie... nie ma żadnych szpar, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ciekawy pomysł z tym oklejaniem, świetnie to wygląda. Myślę aby coś takiego zrobić u swojej córki w pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  38. piękna komoda do pokoju dziecięcego. Bardzo mi się podoba :) muszę kupić coś takiego dla mojego brzdąca :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Błagam niech mi Pani powie co naklejała Pani pierwsze?:) i w ogóle w jaki sposób Pani to wszystko wycięła, rozplanowała itp? Komoda jest cudna, chciałabym zrobić taką samą ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
  40. ŚWIETNY POMYSŁ! Szukam pomysłu na stylizacje komody w "stylu wojskowym". Może jakiś pomysł?

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetna komoda, może dla pokoju do dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  42. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia:)


    bzykrandki,video69.pl,

    randkixxx

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo kreatywny pomysł. Podoba mi się ten tok myślenia.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ALE TU ŁADNIE , Blogger