Trochę jak tablice botaniczne rozwieszone na ścianach pracowni biologicznej w szkole. Trochę staroświeckie, przypominające lata liceum i zakuwania do sprawdzianu. Ciekawe czy tak samo będą się kiedyś kojarzyć pokoleniu, które nie musi szperać w bibliotece, aby zdobyć odpowiedni atlas. Ciekawe czy ich oczy spojrzą zaciekawione na zakurzoną szkolną tablicę, zamiast w ekran monitora. A może taka tablica w pokoju skłoni do poszukiwania identycznych roślin na pobliskiej łące...
Plakaty jak ryciny w Helen House
Egzotyka Lawendowego Bazaru
OTULIĆ SIĘ W LAS I NIEBO
Tu mała główka zasypia wśród maków, ciałko okrywa się kwiatami, pod taką pościelą wszystkie sny zaczynają się na łące pełnej kwiatów, motyli i kolorów. Jak mały leśny skrzat może otulić się liśćmi, a tuż przed snem oglądać ich kształty i planować kolejną wycieczkę po lesie, aby odszukać buk, porównać liście klonu, znaleźć trochę żołędzi.
Linki do sklepów:Z okazji czerwca życzę tysięcy naręczy kwiatów zebranych na łące.
www.lasiniebo.pl Anita Tomala helenhouse.pl www.lawendowybazar.pl
Wszystkie zdjęcia w tym poście zostały użyte za zgodą ich autorów lub właścicieli praw do nich.
Bardzo ładne inspiracje! U nas w kuchni od lat wiszą grafiki botaniczne, które sama przygotowałam. :) Bardzo je lubię. :) Pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuńSzukałam inspiracji do przygotowania postu o pokojach dziecięcych w stylu retro, trafiłam na plakaty botaniczne i musiałam... a ponieważ takie plakaty pasują w każdym pomieszczeniu, wyszedł mi oddzielny temat. Teraz sama się zastanawiam nad powieszeniem takiego w kuchni
UsuńBardzo podoba mi się ten trend :))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu życzę
Dziękuję. Jest udany, bo spędzamy go na łące i porównujemy jej kwiaty z tablicami. Super zabawa
UsuńPlakaty z Helen House mój faworyt.Magia.
OdpowiedzUsuńWyglądają jak żywcem wyrwane ze starego atlasu
UsuńJa kiedyś kserowałam stare księgi medyczne, żeby zrobić takie tablice. Nie tylko zresztą z roślin. Bardzo lubię botaniczne motywy we wnętrzach.
OdpowiedzUsuńPasują do stylu boho jak ulał
Usuń/refreszing/
OdpowiedzUsuńEkstra! Powiem, Ci, że czuję tak coś przyjemnego, że ta moda wraca. Różne roślinne motywy pamiętam z domu babci, czasem wyszywane. Później w latach 90tych uważane za kit. A teraz.. To wraca i tak fajnie wygląda w nowoczesnych wnętrzach!
No pewnie, że fajnie. nawet bardzo fajnie. nauczyłam się już nie obrażać na różne bibeloty i ozdoby, bo nigdy nie wiadomo kiedy moda na nie wróci. teraz chętnie poszukam starych szkolnych tablic botanicznych i uzupełnię nimi ścianę o plakaty Las i Niebo
UsuńKochana, dzięki za inspiracje! Uwielbiam takie klimaty - stare ryciny i rysunki kwiatów, ale nie ukrywam, że te stylizowane plakaty botaniczne już trochę mi się przejadły. Co innego grafiki Anity Tomali, świetna alternatywa :-) To teraz sobie trochę poszperam w sieci ;-) Uściski!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że coś wybrałaś. Nie ma to jak nocne buszowanie w sieci :)
UsuńŚwietny post, bardzo inspiracyjny! Jestem wielką fanką takich motywów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://ogrodekzaoknem.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.
Świetnie motywy. :)
OdpowiedzUsuńWitam! A co byście powiedzieli o fotoroletach dla dzieci?
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńświetny ten blog i ciekawe treści
OdpowiedzUsuńdobrze napisane
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńBotaniczne motywy znakomicie wyglądają w połączeniu z jednolitą posadzką żywiczną.
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńNiezwykle wartościowy artykuł, który zasługuje na uznanie. Dziękuję autorowi za tak wartościowe przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSprawdź to,
Kliknij tutaj, aby rozpocząć,
Obejrzyj film, Zobacz nasze nowości
Podoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń