Och, jakim faux pas byłoby przyznanie się w towarzystwie do tego, że moje dziecko już kilkakrotnie najadło się piachem, raz nawet wcinało korę z drzewa - ja w tym czasie radośnie próbowałam czytać książkę lub wertować gazetę. Moje pociechy, z placu zabaw wracają na przemian, przepocone (bo je w porę nie rozebrałam) lub sine z zimna (bo zostawiłam kurtkę na oparciu krzesła). Zapominam o zabraniu picia na spacer, rękawiczek na rower, dodatkowych spodni na przebranie. Nie panuje nad tysiącem ważnych i błahych spraw, nie nadążam za zajęciami dodatkowymi, regularnym czytaniem i porządkami. Gdy już zdarzy nam się zabrać wszystko co potrzebne na basen (koło, pływaczki, kostiumy, okulary, majtki, ręczniki, gumki do włosów, itd), przez cały czas siedzę w brodziku, bo zapomniałam o ogoleniu nóg.
Nie jestem Super Matką - i szalenie mi z tym dobrze. Jestem, tą która zapomina o zebraniu w przedszkolu, nie obciera glutów co pół minuty, pozwala się tarzać w piachu. I bardzo mi z tym dobrze. Gdybym jednak chciał zasłużyć na ten tytuł, to przygotowałabym taka właśnie dekorację na urodzimy córki, a nie dwa tygodnie po, i to tylko na potrzeby tego postu.
Tyle w temacie, ale za Was trzymam kciuki. Zacznijcie tylko dużo wcześniej, a nie noc przed imprezą, jak ja.
Materiały:
- bibuła gładka - zamówiłam na allegro, nie chcąc przepłacać za przesyłkę kupiłam nieco za dużo. Na taką ilość "kwiatów", spokojnie wystarczą cztery różne kolory, po 25 arkuszy każdy (w sumie 30 złotych + koszt wysyłki),
- gałąź do powieszenia,
- haczyki do powieszenia gałęzi - to kolejny produkt Tesa, który ułatwił mi życie i wspomógł w kolejnym projekcie, nie pozostawiając po sobie śladu na suficie.
Wykonanie:
Z bibuły wycinamy koła, moje miały około 12 cm średnicy, ale nie przejmowałam się zbytnio ich kształtem i wielkością. Składamy je na cztery części, starając się nie zaginać i nawlekamy na nić. Jak widać na zdjęciu każda kolejna girlanda była krótsza, a jej długość wprost-proporcjonalna do mojego zapału.
Jest to zdecydowanie tańsza opcja, niż gotowe dekoracje, a przy
zaangażowaniu większej ilości osób, mogłaby mieć naprawdę imponujące
rozmiary. Nie wiem, czy nie przeceniam tego pomysłu, ale maluję się przede mną wizja ogromnej dekoracji, służącej jako tło sesji ślubnej. To byłoby wyzwanie.
Nawet nie próbuję przygotować, bo to przecież niezłe wyzwanie jest ;-)
OdpowiedzUsuńTo ja ci przygotuję! za ile lat potrzebujesz? #diabelskiśmiech
UsuńUwielbiam Cię czytać. W Twoich tekstach odnajduję siebie. 😁
OdpowiedzUsuńA dekoracja zacna.
Też nie wycierasz glutów? Piąteczka!
UsuńTe dekoracje wyglądają naprawdę imponująco! Kapitalne są! Pięknie to zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuńDużo bibuły mi zostało, nie skusisz się?
UsuńRozbawiłaś mnie tym postem, z resztą jak zawsze - masz Ty tą lekkość pisania :)
OdpowiedzUsuńJa należę do tych mamusiek, co przyjęcia przygotowują perfekt ;) Robię sobie plan i staram się go wykonać, ale jeśli chodzi o resztę mamusiowych rzeczy - to mam całkiem jak Ty, szczególnie z tym placem zabaw i zapominaniem różnych rzeczy, które mogłby się dzieciakom przydać ;)
Dziś np. stałam w kolejce do kasy, w wózku miałam młodsza, a mój syn jeździł na kolanach prze 'samo-otwierającą' się barierką, w ta i spowortem - ludzie patrzyli, to na mnie, to na niego, a ja luzik, totalny luzik ;) Bo tylko spokój może nas uratować ;)
Tylko spokój! Gdy próbują roznieść mieszkanie, robiąc cyrk w sklepie, podtapiają się na basenie, obdzierają kolana na rowerze - tylko spokój. Jaka ja głupia byłam, patrząc kiedyś z wyrzutem na dziecka rzucające się w histerii po sklepowej podłodze! Jak mogłam oceniać tych biednych rodziców, zamiast szczerze im współczuć. Nie mogę sobie tego zapomnieć
UsuńŚwietnie piszesz, jestem tu pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Dekoracja rewelacja:-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki, fanie, że do mnie trafiłaś :)
UsuńCiekawy pomysł :) Dekoracja prezentuje się naprawdę fajnie
OdpowiedzUsuńKilka dodatkowych godzin i byłby las :)
UsuńPiękna dekoracja i bardzo pozytywny post :) Wiesz, jak poprawić humor :)
OdpowiedzUsuńZłe matki tak mają ;)
UsuńŚwietne wykonanie, ale do mnie jakoś nie przemawiają te wszystkie wiszące ozdoby :P
OdpowiedzUsuńCiekawa dekoracja wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńże tak sparafrazuję - ale to ładne! :D Naprawdę super, już sobie wyobrażam takie dekoracje w mojej wymarzonej, przyszłej pracowni :)))
OdpowiedzUsuńIdealna opcja do letnich aranżacji! A myślę, że i na jesień i zimę można stworzyć coś ciekawego w takiej formie:)
OdpowiedzUsuńWith passion and prayer I am sure will get happiness and success in the future. Thank you hopefully useful and inspiring each other
OdpowiedzUsuńvitamin penambah berat badan
obat stroke pembuluh darah pecah
obat batuk darah
cara mengatasi telinga berdengung sebelah
Super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne, masz talent!:)
OdpowiedzUsuńFajne
OdpowiedzUsuńFajny efekt, pokaze mojej dziewczynie, moze samej uda jej sie takie zrobic do lazienki. Myslisz, ze zda to tam egzamin? Wlasnie robimy remont i w bardzo podobnym kolorze udalo nam sie kupic plytki ceramiczne w in360. Mysle, ze takie ozdoby wygladalyby z nimi calkiem niezle :P
OdpowiedzUsuńJak dzieci to prztrwają to na pewno będą miały wyższą odporność. Ponoć to przegrzanie jest szkodliwe natomiast ubranie za lekko i przechłodzenie jest dużo zdrowsze choć pewnie na początek będą przeziębienia. Póki nie leczone antybiotykami to ok. Jeśli już z antybiotykami to nie idź tą drogą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dekoracje i idealnie tu pasują. Można też pokusić się o dodanie rolet dzień noc na okna albo stylowych żaluzji. Dzięki temu w kuchni będzie bardziej klimatycznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo wartościowy wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo wielkim fanem wiszących dekoracji, w całym moim domu gdzieś coś wisi :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na dekorację do każdego wnętrza. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńfajnie napisane
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńDoskonale wygląda ta dekoracja.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta przestrzeń
OdpowiedzUsuńPrezentuje się zjawiskowo
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa dekoracja. Dzięki niej można rewelacyjnie odmienić każde wnętrze.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńCzy te haczyki dobrze się trzymają? Boję się, że pod obciążeniem niespodziewanie spadnie to na głowę i to w najbardziej niespodziewanym momencie :O
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywnie wykonana dekoracja.
OdpowiedzUsuńFajna ozdoba
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ta dekoracja.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńTa dekoracja prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na kreatywne dekorowanie wnętrza.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna realizacja
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńPrezentuje się zjawiskowo
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto jest wykonać dekorację taką jak ta.
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywny pomysł z takimi dekoracjami jak te.
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńPrezentuje się zjawiskowo
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńPomysł z wykonaniem takich dekoracji jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńTakie dekoracje są bardzo fajne i ciekawe
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń