czwartek, 12 maja 2016

Lampka do pokoju dziecka

51
Potwory mieszkają pod łóżkiem, czasem chowają się do szafy. Uwielbiają ciasne kąty, niewielkie zakamarki i wszelkie półki. Najlepszą bronią jest donośne MAMO! w środku nocy - to je zawsze skutecznie płoszy. 

Przywołuje też mamę idącą dziwnie chwiejnym krokiem i błędnym wzrokiem rozglądającą się do koła. Potwory są sprytnie, nie pokazują się rodzicom, udają przy nich że wcale nie istnieją, a rodzice są starzy, więc nie pamiętają, że w dzieciństwie sami je często widywali. A to macka spod biurka, a to kawałek kła w odbiciu szyby, ruch zasłony w środku nocy, w całym mieszkaniu jest ich chyba z tuzin. 
Nie tak łatwo jest się ich pozbyć, choć światło trochę pomaga, przynajmniej do czasu przyjścia mamy. Bo ona zawsze przychodzi, choć się złości i tłumaczy, że je sobie wymyślam, nawet jak po drodze obija się o każdą framugę, a rano wygląda jak sto nieszczęść. 
Potwory zaś nie odpuszczają, czasem śpią całą noc, czasem już wieczorem zaczynają bawić się moimi zabawkami, skrobią w łóżko i świszczą za oknem. Trochę raźniej mi z tą lampką, przynajmniej do czasu przyjścia mamy..



Do wykonania lampki potrzebujemy:
- kształtu dowolnie wyciętego ze sklejki o grubości 10mm,
- wiertła do drewna,
- żarówek LED i zasilacza, wraz z całym okablowaniem,  
- klocków dystansowych - dwa kawałki ucięte z drewnianego kołka,
- zawieszek - na nich zawiśnie cała konstrukcja,
- kleju do drewna,
- taśmy montażowej,
- farby.



Kawałek sklejki można kupić za kilka złotych w markecie budowlanym np. Castoramie. Jeśli nie posiadacie wyrzynarki, za dwie dyszki każdy kształt wytnie najbliższy stolarz. Ja mam wspaniałych znajomych którzy późnym wieczorem, w garażu docinali dla mnie chmurkę - Aniu, Grzegorzu jesteście najlepszymi garażowymi zakłucaczami ciszy nocnej we wszechświecie.
System lampek LEDowych wraz z zasilaczem i włącznikiem spokojnie można zastąpić najzwyklejszym zestawem lampek choinkowych, ale że akurat nie ma na nie sezonu, a ja chciałam zachować pozory profesjonalizmu, udałam się do stoiska z oświetleniem LED w galerii. Tam za 50 złotych profesjonalista zmontował dla mnie odpowiedni sznur oświetlenia. Nie mam pojęcia jaki ma być zasilacz, moc żarówek i długość kabli - zostawmy to w rękach ludzi którzy się na tym znają i chętnie Wam doradzą,
Całość konstrukcji zawiśnie na zawieszkach przykręconych do klocków dystansowych. Musimy odsunąć konstrukcję nieco od ściany, aby zrobić miejsce na zasilacz i żarówki.
Kropelki wyściełam z resztki okleiny meblowej, ale jestem nieco zawiedziona jakością swojego wykonania. Na szczęście okleina dość łatwo się zdejmuję, więc można ją odklejać bez strachu o oderwanie farby.











Pierwsi kontrolerzy jakości już przystąpili do pracy, te małe paluszki doskonale sprawdzają się do oddzierania naklejek, szybko dowiemy się jaka jest ich trwałość.




51 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na lampkę. Nie dość, że odstrasza złe moce to dodatkowo cieszy oko.
    Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Petarda! Piękna :) I pomyśleć, że często wydajemy za na takie rzeczy kupę kasy, a można je tak łatwo przygotować samodzielnie przy niskim nakładzie kosztów. No i do tego bezcenna satysfakcja z tego, że to dzieło własnych rąk :) Mam nadzieję, że teraz żadne nocne potwory Wam już nie straszne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie podobały mi się lampki w tym stylu, niestety są szalenie drogie, a to rzeczywiście frajda zrobić coś samodzielnie. Wiertarka i klej do drewna już mi nie straszne :)

      Usuń
  3. Piekna lampunia, a chmureczki w szczególności mi się podobają jako motyw w pokoju dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wdzięczny motyw i zawsze pasuje, a do tego jest w miarę łatwy do wycięcia w sklejce

      Usuń
  4. przepiekna aranzacja i pomyslowa lampa! pozdrawiam:) mloda mama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplement od kogoś sprzedającego lampy to naprawdę coś. Trzymaj się młoda mamo, wielu spokojnie przespanych nocy

      Usuń
  5. Cudowna jest a kropelki niczego sobie.Identyczne mam w łazience na białych kaflach;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem pomysłu! Efekt jak z bajki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojej ego rośnie po takich komentarzach, wielkie dzieki

      Usuń
  7. Świetny patent! Do takich lamp wzdychałam, a teraz dzięki tobie - sama sobie zmajstruje :) Po stokroć dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? To najfajniejsza część blogowania, gdy ktoś spróbuje zrobić swoją wersję według mojej instrukcji. Koniecznie pokaż efekty pracy

      Usuń
  8. No, no, no - profesjonalnie, super;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój profesjonalizm objawił się bieganiem po sklepach dzień przed nagraniem i wieczornym niepokojeniu znajomych. Pełen profesjonalizm ;), dobrze że operator kamery to fachowiec

      Usuń
  9. Świetny pomysł! Gratuluję efektu :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem nikt nie zarzucił mi plagiatu więc można chyba ogłosić sukces. Dzięki :)

      Usuń
  10. Ale słodka :) Pięknie się prezentuje w połączeniu z kropelkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zrobione "na szybko" kropelki jednak mi wyszły :)

      Usuń
  11. Och i ach! Lampka pierwsza klasa! Uwielbiam wszystko, co świeci :-)) Mi się marzy świecący flaming i wierzę, że kiedyś będzie mój :-) Uściski dla sławnej koleżanki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znajdę kogoś kto wytnie mi go ze sklejki... to nie taka prosta sprawa ale pomyślimy :)

      Usuń
  12. Rewelka! I jak szybko Ci poszło ;) Miło znów Cię zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciebie też byłoby miło zobaczyć. Kiedy wpadasz na kawę?

      Usuń
  13. Fantastyczny pomysł i jakie wykonanie!...efekt do pozazdroszczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo pomysłowe rozwiązanie, dziecku na pewno od razu przypadło do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, możliwość nasienia się wyłącznikiem całkiem jej się podoba :)

      Usuń
  15. Mnie też ta lampka bardzo się podoba. Ma w sobie coś magicznego. Co więcej na pewno dodała i tak już fantastycznemu wnętrzu charakteru. Gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładna i estetyczna lampka! Udowadniasz, że niewielkim nakładem pieniężnym i czasowym można uzyskać naprawdę niesamowity efekt. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł, naprawdę prezentuje się ładnie.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne posty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta lampka wygląda rewelacyjnie i myślę, że ucieszyłaby nie jedno dziecko. Ja jednak jestem mało zdolna manualnie dlatego też zazwyczaj kupuję takie rzeczy.A u innych oglądam tylko ciekawe diy

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja bym jednak poszukał czegoś np. z lamp stołowych. Jest ich też bardzo wiele i fajnie pozwalają oświetlić pokój dziecka w nocy. Nie trzeba ich wyłączać bo są energooszczędne. Ta tutaj też fajna, ale może niech dziecko sobie samo wybierze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajna, taka oryginalna lampa;) Pokój urządzony jest fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczny pomysł! Bardzo fanie wygląda ta lampa:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli chodzi o oświetlenie to ja serdecznie polecam sprawdzić też sobie odpowiednie lampki na biurko. Dostępne są one np. na stronie https://www.interblue.pl/ i można znaleźć ogromny wybór. Lampki ledowe według wielu opinii są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładne oświetlenie kupiłem na https://www.strefalamp.pl/

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę, że oświetlenie w pokoju dziecka powinno być delikatne i łagodne. Ciekawym rozwiązaniem są plafony sufitowe LED.

    OdpowiedzUsuń
  26. https://mlamp.pl20 lipca 2022 02:01

    Ekstra pomysł na wnętrze!

    OdpowiedzUsuń
  27. Podoba mi się ta przestrzeń

    OdpowiedzUsuń
  28. Idealnie pasuje do całej aranżacji pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ta lampka to doskonały pomysł. Super wpis.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ALE TU ŁADNIE , Blogger