Podobno mają działanie terapeutyczne, podobno pobudzają mózg do pracy, pomagają się wyciszyć. Ale to wszystko nic. Jak one bosko wyglądają we wnętrzach!
Tak poważnie, bo przecież życie polega na tym aby być poważnym, wyciszonym i chodzić na baczność, huśtawki i hamaki to świetny pomysł. Rozwijają, bawią, kołyszą. Ale że do poważnych nie należę, a dostaje wypieków na widok ciekawych pomysłów we wnętrzach, to hamaki i huśtawki, to dla mnie kwintesencja mebla doskonałego. Już kombinuję jak ułożyć swój tyłek w miękkim materiale, gdy tylko przekonam mego Wspaniałego do tego pomysłu. Planuję wykonać ją własnoręcznie, choć perspektywa wiercenia w suficie lub ścianie nie jest kusząca, to już bujanie się w takim fotelu całkiem przyjemnie łaskocze w korę mózgową.
Te piękne ratanowe pozostają poza sferą mych marzeń, i nie chodzi o ich gabaryty (dla nich mogłabym przebić się do sąsiadów), ale o cenę. Może szczęście kiedyś dopisze i znajdę używaną, a do tego czasu postaram się taką z materiału.
INSPIRACJE
W brew moim początkowym założeniom, wcale nie było łatwo je znaleźć. Huśtawki i hamaki w pokoju dziecięcym nie są (jeszcze) bardzo popularne. Myślę, że to tylko kwestia czasu, bo nie zajmują przecież więcej miejsca niż szalenie popularne tipi.
WYKONAĆ SAMODZIELNIE
Na blogerów można liczyć! Nie wiesz jak coś zrobić? Spokojnie, na sto procent jakaś kreatywna dusza już zmierzyła się z problemem. Możesz pokombinować z kolorem, materiałami i kształtem, ale to co najważniejsze i najtrudniejsze, już jakiś spryciarz wykombinował. I co jeszcze ważniejsze, ten ktoś, najprawdopodobniej zrobił kilka nieudanych prób, kupił na nie za dużo materiału, czyli oszczędził znaczną część twojego czasu i pieniędzy.
HOME ON THE HILL
Pomysł świetny, bo przecież huśtawka nie musi być zarezerwowana na przydomowe drzewo. Dlaczego nie w pokoju?
A BEAUTIFUL MESS
To strona, która po prostu musi się znać, chcąc być na czasie z wszystkimi ciekawymi DIY. Zwłaszcza, takie jak ten pomysły dla dzieci, kradną moje serce.
KUPIĆ
Nie jest to tania inwestycja, ale też nie każdy rodzi się majsterkowiczem. Nie lubicie wiercić, szyć, kombinować i męczyś się nad łączeniem linek? Nie ma sprawy, w sklepach asortyment jest spory. Do wyboru, do koloru.
FOTEL HAMAKOWY
Wydaje się fajnym rozwiązaniem na ograniczonej przestrzeni, zajmuje tylko trochę więcej miejsca niż standardowy fotel, a ma dodatkowy plus w postaci łatwego demontażu. Można go zdjąć na chwilę, lub przewiesić w lecie na balkon. Może być idealnym miejscem, aby na chwile się wyciszyć, poczytać książkę lub na krótka drzemkę. Trochę zadziwia mnie, że są tak mało popularne. Czy to tylko kwestia ceny?
Nie jest to tania inwestycja, ale też nie każdy rodzi się majsterkowiczem. Nie lubicie wiercić, szyć, kombinować i męczyś się nad łączeniem linek? Nie ma sprawy, w sklepach asortyment jest spory. Do wyboru, do koloru.
FOTEL HAMAKOWY
Wydaje się fajnym rozwiązaniem na ograniczonej przestrzeni, zajmuje tylko trochę więcej miejsca niż standardowy fotel, a ma dodatkowy plus w postaci łatwego demontażu. Można go zdjąć na chwilę, lub przewiesić w lecie na balkon. Może być idealnym miejscem, aby na chwile się wyciszyć, poczytać książkę lub na krótka drzemkę. Trochę zadziwia mnie, że są tak mało popularne. Czy to tylko kwestia ceny?
1. hammock.pl, 2. hammock.pl, 3. whamaku.pl, 4. frommummy.pl 5. whamaku.pl, 6. whamaku.pl, 7. whamaku.pl, 8. kidesign.pl, 9. kidesign.pl, 10. hammock.pl
HAMAK
Tak kusi czasem zmienić jeden z pokoi w małpi gaj. z drabinkami do ćwiczeń i hamakiem przewieszonym przez cały pokój. Absolutne szaleństwo! Myślę, że to może być całkiem fajny pomysł.
HUŚTAWKA
Lubię polecać produkty polskich rękodzielników, zapraszam więc na stronę BOOGIE WOODIE. Marka zdecydowanie warta poznania.
Co myślicie o hamakach i huśtawkach w dziecięcym pokoju? Sprawdzają się, czy to jednak zbyt duży gabaryt zabawki, a fotel czy siedzisko, sprawdzają się równie dobrze? Jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń i spostrzeżeń, bo powiem szczerze coraz bardziej nakręcam się na ten pomysł.
*Wszystkie zdjęcia zostały opublikowane za zgodą ich autorów lub właścicieli praw do nich.
Pięknie inspiracje ! Zachęciłaś i może na balkonie w tym roku :-).
OdpowiedzUsuńTak! Na balkonie do musi być jazda! Już widzę się wylegującą wieczorem w ciepły letni wieczór. To nic, że znając życie prawdopodobniej przy wylegiwananiu towarzyszyły by mi dwa małe ciałka
UsuńZawsze marzyłam o takiej huśtawce w pokoju :) Piękne są, szczególnie ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńRatanowe są niestety bardzo drogie, ale można liczyć na jakiś uśmiech losu na aukcjach internetowych lub olx.
Usuńha! ja mam już nawet hamak! tylko nie mam go gdzie powiesić :( i znowu mi w głowie zawróciłaś... ech, może coś wymyślę!
OdpowiedzUsuńMasz Hamak? i Nie wieszasz? to zbrodnia na niedzielnym popołudniu ;)
UsuńHuśtawki nie wyjdą z mody :-)
OdpowiedzUsuńI pojawiają się nowe kształty ;)
Dziękuję za polecenie!
Jak zwykle cała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńJa ostatnio znalazłam coś takiego: https://kids.showroom.pl/dziecko/51934,boogie-woodie-hustawka-grey-harmony i zastanawiałam się nad kupnem... U nas w mieszkaniu problemem są podwieszane sufity - w zasadzie zmuszeni bylibyśmy powiesić huśtawkę (gdyby taka miała się u nas pojawić) w drzwiach (framudze), a to rozwiązanie mnie jednak zastanawia... Niemniej, warto pobujać w obłokach :) Huśtawka to był od zawsze mój ulubiony (poza zjeżdżalnią) sprzęt na placu zabaw ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś w każdym domu były haki we framudze, na nich taka drewniano-sznurkowa huśtawka. Piękny widok. Nie wiem dlaczego jeszcze nie mamy huśtawki, przecież to zajęcie dla dziecka na godziny
UsuńJa zachwycam się już dawno. Szczerze mówiąc ten temat wraca jak bumerang i chyba tym razem nie odpuszczę. Zrobimy z mężem sami. Nie mogę się doczekać min moich córek :) Dzięki za inspirację. Ten czarno biały "fotel" to jest to, co mam w głowie :)
OdpowiedzUsuńJak zrobisz i będzie już gotowa, to BARDZO proszę pokaż. Jestem szalenie ciekawa
UsuńJa ubolewam, że za czasów mojego dzieciństwa huśtawki w pokoju nie były popularne ;) Ale teraz bym się raczej skłaniała ku takim fotelom hamakowym, niż huśtawkom - wygodniejsze, no i można spokojnie poczytać książkę.
OdpowiedzUsuńI jest nie tylko dla dzieci - zgadzam się
UsuńNajlepszy wybór to coś dla dziecka, mamy i taty, żeby wszyscy mogli korzysać
OdpowiedzUsuńJa też "sobie"zrobiłam. Huśtawki we wnętrzach to świetny pomysł i oby zagościł u nas na dłużej. Jak dotąd mam dopiero jedną w domu, ale chyba muszę to zmienić bo z synkiem "walczymy" o miejsce, a ja tak lubię w niej pić kawę. Pozdrawiam. Magda
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/makadekoruje/photos/pcb.1312659768814194/1312659525480885/?type=3&theater
Wszystkie huśtaweczki i hamaki bardzo ładne, ale ja mimo wszystko nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań w pokojach dziecięcych.
OdpowiedzUsuńOoo temat bliski mi bo szukamy sposobu jak w bloku powiesić huśtawke.to miała być deska na której syn mógłby się położyć i kilka centymetrów nad ziemią kołysać stymulować wyciszyć. Chyba stelaż musiałby być jak na salach SI?
OdpowiedzUsuńTemat integracji sensorycznej jest mi bliski, między innymi dlatego powstał pomysł huśtawki. Rozważałam też zakup okrągłej "pajęczyny" jakie często można spotkać na placach zabaw. Zakochałam się jednak w fotelu, jeśli jednak myślisz nad platformą to może grbia pianka na szeroką dechę i obicie z materiału?
UsuńTaka huśtawka to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńI super "dekoracja ".
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny pomysł, ale pokój musi być odpowiednio duży, a z tym niestety bywa rozmaicie. Nie zmienia to faktu, że projekt jest fajny i na pewno spodoba się wielu dzieciakom. Wystarczy go ciut zmodyfikować i spokojnie taka huśtawka mogłaby trafić na taras i do ogrodu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kreacje. U koleżanki w pokoju jej syna jest też huśtawka zrobiona własnym sumptem z deski i liny jutowej. Do tego jakieś montażowe elementy na suficie. Proste i bardzo fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńHamaki i huśtawki to doskonały pomysł. Dzieci je uwielbiają, a wielu dorosłych też z chęcią by skorzystało :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno bym skorzystała :) Zresztą mam koszyczek wiszący na sprężynie i jak latem się w nim ułożę wieczorkiem z chłodną lemoniadą, to ... oj to lato niech wraca
OdpowiedzUsuńSprytne metamorfozy stworzyłaś. Piękne są zwłaszcza kolory. Spokojne i delikatne. W takim hamaku i w takich okolicznościach mogłabym spokojnie odpocząć :)
OdpowiedzUsuńSuper propozycje. Nigdy nie zdecydowałam się na takie coś w pokoju, trochę z obawy przed niebezpieczeństwem upadku... Ale chyba jeśli obejma do huśtawki jest solidna to nic złego się nie powinno stać?
OdpowiedzUsuńJak do tej pory huśtawkę mieliśmy tylko w ogrodzie. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem nie tylko moich dzieci, ale i dorosłych.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zapytałam dzieciaki (2 w wieku szkolnym) czy nie chcieliby mieć huśtawki w swoim pokoju. Oczywiście podpowiedź byłą twierdząca. Decyzja została podjęta - musiałam tylko poinformować o tym męża (nie był zachwycony, ale czego nie robi się dla rodziny).
Właśnie szukam inspiracji na wygląd i umiejscowienie huśtawek. Nie mogę zdecydować się między klasyczną (drewnianą huśtawką) o fotelem hamakowym. Co sądzicie co będzie lepsze dla dziecka.
Ps. bardzo fajny wpis :) dziękuję za podsunięcie kilku pomysłów
Bardzo piękne przykłady, kilka z nich już wcześniej znałam. Często takie rzeczy montuje się na obejmy do huśtawek, chyba najsolidniej jest wtedy. Tym hakom nigdy do końca nie ufałam, ale to pewnie jakiś mój wewnętrzny przesąd ;)
OdpowiedzUsuńMoże to być zaskoczeniem, ale do wykonania huśtawek DIY nadają się haki dźwigowe. Można na nich bardzo łatwo podwiesić całą konstrukcję, o ile są solidnie zamocowane oczywiście. Brat jest budowlańcem i miewa pod ręką takie akcesoria. U niego rzecz spisała się perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie stał element starej huśtawki, która kiedyś musiała tam być. Stwierdziłem, że podwieszę nową i już. Kupiłem gotowe siedzisko i po sprawie. Oczywiście obejma huśtawki trzyma to wszystko na swoim miejscu. Bal jest solidny, chyba dębowy, więc całość powinna jeszcze długo służyć.
OdpowiedzUsuńJa chcemy ten pokój z hamakiem
OdpowiedzUsuńciekawe pomysly
OdpowiedzUsuńDzieciaki u mnie uwielbiają hamaki :)
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńKażde dziecko zachwyci ten pomysł. Super wpis
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest to bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy pomysł. Chętnie skorzystam z tych inspiracji
OdpowiedzUsuńHuśtawki i hamaki w pokoju dziecięcym to naprawdę świetny pomysł! Nie tylko wyglądają fantastycznie, ale też faktycznie mają działanie uspokajające i rozwijające. Zgadzam się, że stworzenie takiego miejsca to świetna zabawa – a jak się uda, to na pewno będzie to hit w każdym wnętrzu!
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń