
Cóż więc zrobić dysponując ograniczonymi zasobami, pieńkiem, który wymaga zaimpregnowania i dwoma rękoma? Oczywiście, zabrać się do pracy.
Pieniek odkorowałam i wygładziłam papierem ściernym.
Następnie pomalowałam go jedną warstwą farby akrylowej wymieszanej z zielonym pigmentem. Po wyschnięciu pieniek przemalowałam mieszanką w postaci dwóch pigmentów (zielony i niebieski) z odrobiną...