Łóżko rodziców to takie tajemnicze miejsce w domu, którego nazwa nijak nie odpowiada rzeczywistości. Spróbujcie wytłumaczyć dzieciom, że łóżko rodziców nie należy do nich. Zdziwienie malujące się na małych buziach będzie najwymowniejszym argumentem potwierdzającym moją teorię. Łóżko rodziców to łóżko dzieci. I jakkolwiek by się człowiek nie starał, zawsze nad ranem znajduje się w nim przynajmniej jeden osobnik poniżej osiemnastego roku życia. Dzieci ściągają do niego o różnych porach dnia i nocy, w końcu to ich własność. Mają prawo.